Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Słowaków, rozczarowanych wysokimi kosztami reform gospodarczych, zamierzają głosować na polityków, którzy obiecują powrót do zasad państwa opiekuńczego. - Mnie nie obchodzą inwestycje Hyundaya czy Siemensa. Co z tego, że moim dzieciom będzie żyło się lepiej, skoro mnie samemu ledwo starcza na chleb? - mówią. To rozgoryczenie wyniosło znowu na scenę polityczną byłego premiera Vladimira Mecziara, symbol odchodzącej epoki, który w latach 90. opóźnił proces integracji z Zachodem. Odmłodzony i odchudzony Mecziar w doskonale skrojonym garniturze, z uśmiechem na twarzy, chlebem w ręce i godłem Słowacji w tle agituje z ogromnych billboardów. - Zwycięstwo Mecziara byłoby hańbą dla kraju, a jego triumfalny pochód ostrzeżeniem dla
Słowaków, rozczarowanych wysokimi kosztami reform gospodarczych, zamierzają głosować na polityków, którzy obiecują powrót do zasad państwa opiekuńczego. <q><transl>- Mnie nie obchodzą inwestycje Hyundaya czy Siemensa. Co z tego, że moim dzieciom będzie żyło się lepiej, skoro mnie samemu ledwo starcza na chleb?</></> - mówią. To rozgoryczenie wyniosło znowu na scenę polityczną byłego premiera <name type="person">Vladimira Mecziara</>, symbol odchodzącej epoki, który w latach 90. opóźnił proces integracji z <name type="place">Zachodem</>. Odmłodzony i odchudzony <name type="person">Mecziar</> w doskonale skrojonym garniturze, z uśmiechem na twarzy, chlebem w ręce i godłem <name type="place">Słowacji</> w tle agituje z ogromnych billboardów. <q><transl>- Zwycięstwo Mecziara byłoby hańbą dla kraju, a jego triumfalny pochód ostrzeżeniem dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego