Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
na barkach kowala.
Tłum cofnął się w przerażeniu.
Cios był silny. Grabosz stracił równowagę i upadł. Ogromny głaz przygniótł go do ziemi.
Ludzie rzucili się na pomoc. Daremnie. Nim przesunęli głaz, kowal skonał.
Do dziś jeszcze leży w polu ten kamień, na którym odcisk łańcucha został, niemy świadek dokonanej tu przed wiekami zbrodni i ofiary dzielnego kowala.

ZYGMUNT KORNOWSKI
ZAKLĘTY ZAMEK W LESIE OLSZTYŃSKIM
Na wzgórzu, w lesie, tam kędy wartka struga łączy się z Łyną, stał kiedyś, dawno, dawno temu wspaniały zamek. Ojcowie nasi pokazywali nam jeszcze skośne, omszone dachy, sterczące tuż nad ziemią. Chłopcy zaś pasący bydło nad Łyną rzucali
na barkach kowala. <br>Tłum cofnął się w przerażeniu. <br>Cios był silny. Grabosz stracił równowagę i upadł. Ogromny głaz przygniótł go do ziemi. <br>Ludzie rzucili się na pomoc. Daremnie. Nim przesunęli głaz, kowal skonał. <br>Do dziś jeszcze leży w polu ten kamień, na którym odcisk łańcucha został, niemy świadek dokonanej tu przed wiekami zbrodni i ofiary dzielnego kowala. <br><br>&lt;au&gt;ZYGMUNT KORNOWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;div sex="f"&gt;&lt;tit&gt;ZAKLĘTY ZAMEK W LESIE OLSZTYŃSKIM&lt;/&gt;<br>Na wzgórzu, w lesie, tam kędy wartka struga łączy się z Łyną, stał kiedyś, dawno, dawno temu wspaniały zamek. Ojcowie nasi pokazywali nam jeszcze skośne, omszone dachy, sterczące tuż nad ziemią. Chłopcy zaś pasący bydło nad Łyną rzucali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego