jeszcze z czasów królowej Wiktorii i wystawiające klasyczny<br>repertuar - od Szekspira po Agathę Christie - przechodzą właśnie w ręce<br>Amerykanów.<br>Paul Gregg, do niedawna najbardziej znaczący w Europie producent, sprzedał<br>80 proc. swoich udziałów w założonej przez siebie sieci 27 prestiżowych<br>teatrów potentatowi przemysłu rozrywkowego Robertowi F.X. Sillermanowi.<br>Ten amerykański przedsiębiorca zarządza SFX - największą na świecie firmą<br>zajmującą się rozrywką na żywo. W ubiegłym roku 82 prowadzone przez nią<br>teatry i areny odwiedziło 37 mln osób, które obejrzały tam 13200<br>przedstawień. Firma Sillermana traktuje Wyspy Brytyjskie jako przyczółek<br>do podbicia najważniejszych instytucji teatralnych Europy. Szanse jej<br>sukcesu zasadzają się na tym