Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
zostania, jak on, Nemrodem. Owszem, byłem sam wyposażony w broń dziecięcą, czyli "flower" Mausera, ale poza paru wróblami nic godniejszego uwagi nie znalazło się na liście moich trofeów.
Najważniejsze przecież dla mnie były rozkosze nieróbstwa. Nie to, co robiłem, ale - czego nie robiłem. Nieprzerobiony materiał szkolny miałem w Warszawie nadgonić przy pomocy panny Wiktorii, by już bez zaległości podjąć naukę w III klasie gimnazjum Reja. Szedlem w ślady brata, który kończył tę samą szkołę. I, jak już wspomniałem, nie przeszkadzało mi, że tłem moich radosnych nastrojów był smutek otaczającego mnie pejzażu, którym żegnał mnie Miedzyń. A Miedzyń właśnie obumierał wokół mnie w
zostania, jak on, Nemrodem. Owszem, byłem sam wyposażony w broń dziecięcą, czyli "flower" Mausera, ale poza paru wróblami nic godniejszego uwagi nie znalazło się na liście moich trofeów. <br> Najważniejsze przecież dla mnie były rozkosze nieróbstwa. Nie to, co robiłem, ale - czego nie robiłem. Nieprzerobiony materiał szkolny miałem w Warszawie nadgonić przy pomocy panny Wiktorii, by już bez zaległości podjąć naukę w III klasie gimnazjum Reja. Szedlem w ślady brata, który kończył tę samą szkołę. I, jak już wspomniałem, nie przeszkadzało mi, że tłem moich radosnych nastrojów był smutek otaczającego mnie pejzażu, którym żegnał mnie Miedzyń. A Miedzyń właśnie obumierał wokół mnie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego