wjeżdżających na godzinę. Taka przepustowość wynikała z - również wcześniej ustalonej - pojemności narciarskiej Kasprowego - 1800 osób. W 1995 r. ówczesny minister ochrony środowiska zmienił stanowisko ograniczając liczbę osób mogących wjechać na górę do 200. Sprawa trafiła do NSA.<br>Piątkowy wyrok sądu, uchylający decyzję ministra jest ostateczny. W uzasadnieniu napisano, że gdyby przychylić się do stanowiska ministra i TPN-u, trzeba by ogrodzić cały Park, nie wpuszczać do niego ludzi i czekać na rozsypanie się kolejki. Uznał także, że warunki postawione przez TPN nie są poparte żadnymi przepisami.<br>PKL zapowiada, że wkrótce złoży w urzędzie kolejny, zaktualizowany wniosek o pozwolenie na budowę i