Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
nim skwapliwie. - Trochę zamokło... - mówił zdyszany. - Czekolada... Chleb... - Zjadłbym i kamień - śmiał się Adaś. - Byle miękki. Najpierw nakarmił Francuza, potem sam machnął kilkakrotnie szczękami jak młody wilk.
- Teraz jestem gotów do najstraszliwszych czynów... W drogę, panowie! Czy pan będzie mógł iść o własnych siłach? - zapytał Francuza.
- Spróbuję. Jest mi bardzo przykro... - Mówić nie warto! - przerwał Adaś.
Wraz z Burskim ujęli go pod ręce i uszli kilka kroków.
- Nie da się! - rzekł Burski. - Ten człowiek jest okropnie wycieńczony.
Francuz poczuwszy dotkliwy ból w ręce, syknął w pierwszej chwili, lecz zaraz potem zacisnął zęby, aby niczego po sobie nie pokazać.
- Tak, nie da
nim skwapliwie. - Trochę zamokło... - mówił zdyszany. - Czekolada... Chleb... - Zjadłbym i kamień - śmiał się Adaś. - Byle miękki. Najpierw nakarmił Francuza, potem sam machnął kilkakrotnie szczękami jak młody wilk.<br>- Teraz jestem gotów do najstraszliwszych czynów... W drogę, panowie! Czy pan będzie mógł iść o własnych siłach? - zapytał Francuza.<br>- Spróbuję. Jest mi bardzo przykro... - Mówić nie warto! - przerwał Adaś.<br>Wraz z Burskim ujęli go pod ręce i uszli kilka kroków.<br>- Nie da się! - rzekł Burski. - Ten człowiek jest okropnie wycieńczony.<br>Francuz poczuwszy dotkliwy ból w ręce, syknął w pierwszej chwili, lecz zaraz potem zacisnął zęby, aby niczego po sobie nie pokazać.<br>- Tak, nie da
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego