Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 25/05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
sensację, dziwne komentarze, w dodatku zapłaciłem mandat, bo drabina jechała bez biletu - dodaje. Szczególnie dużo problemów naukowcy mają z kontrolą gniazd założonych na budynkach mieszkalnych. - Czasem trzeba chodzić po klatkach i prosić o wpuszczenie do domów - mówi Łukasz Rejt. - Ludzie się barykadują. Uważają, że to jakieś fanaberie. Po co ważyć pustułki, na co tam włazić? A daj pan spokój z tymi ptakami.
Zebrane martwe okazy naukowcy przetrzymują w służbowych lodówkach. To konieczność. Często materiał jest zbyt cenny, by go wyrzucić, a na prowadzenie szczegółowych badań nie ma pieniędzy. W lodówkach Instytutu Zoologii PAN na lepsze czasy czekają zamrożone jaja sokołów, pustułek
sensację, dziwne komentarze, w dodatku zapłaciłem mandat, bo drabina jechała bez biletu - dodaje. Szczególnie dużo problemów naukowcy mają z kontrolą gniazd założonych na budynkach mieszkalnych. - Czasem trzeba chodzić po klatkach i prosić o wpuszczenie do domów - mówi Łukasz Rejt. - Ludzie się barykadują. Uważają, że to jakieś fanaberie. Po co ważyć pustułki, na co tam włazić? A daj pan spokój z tymi ptakami.<br>Zebrane martwe okazy naukowcy przetrzymują w służbowych lodówkach. To konieczność. Często materiał jest zbyt cenny, by go wyrzucić, a na prowadzenie szczegółowych badań nie ma pieniędzy. W lodówkach Instytutu Zoologii PAN na lepsze czasy czekają zamrożone jaja sokołów, pustułek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego