Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
w drugą stronę. Mnie to jakoś trudno zrozumieć, ja jestem staroświecki, to znaczy, że według moich wyobrażeń na temat tradycyjnych ról społecznych, kobieta nie powinna się upijać, zaczepiać faceta na ulicy i łazić z koleżankami po knajpach. Kiedyś takie laski to był margines, w dawnych dobrych czasach mówiono, że to puszczalskie, a teraz to norma. Zwłaszcza towarzystwo z tych wszystkich bezproduktywnych firm jest totalnie zdemoralizowane: pi-ar, agencje reklamowe, telewizja, różne takie. Głównie łażą po drogich knajpach i się nasładzają sami sobą, jacy to są mądrzy, piękni i bogaci. Po prostu królowie życia. A do tego jeszcze bardzo ważni, bo im
w drugą stronę. Mnie to jakoś trudno zrozumieć, ja jestem staroświecki, to znaczy, że według moich wyobrażeń na temat tradycyjnych ról społecznych, kobieta nie powinna się upijać, zaczepiać faceta na ulicy i łazić z koleżankami po knajpach. Kiedyś takie laski to był margines, w dawnych dobrych czasach mówiono, że to puszczalskie, a teraz to norma. Zwłaszcza towarzystwo z tych wszystkich bezproduktywnych firm jest totalnie zdemoralizowane: pi-ar, agencje reklamowe, telewizja, różne takie. Głównie łażą po drogich knajpach i się nasładzają sami sobą, jacy to są mądrzy, piękni i bogaci. Po prostu królowie życia. A do tego jeszcze bardzo ważni, bo im
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego