Typ tekstu: Książka
Autor: Kostyrko Hanna
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1928
niebo obronne mury i baszty, zręby ratusza, kościołów, bram i kamienic. Najpotężniej jednak piętrzyły się łuki i filary ogromnego Mariackiego kościoła. Przewyższał on nawet ceglany zamek w widłach Raduni i Motławy - siedzibę krzyżackiego komtura, który twardo i surowo sprawował rządy nad miastem.
Na imię mu było Henryk. Sercem jego władała pycha i srogość. On to, wyciąwszy słowiańską ludność starego Gdańska, niedobitki straszliwej rzezi osadził na Osieku, a sprowadzał obcych przybyszy i im dawał ziemię gdańszczan. By odpędzić widmo zbrodni prześladujące go nocami, starał się zatrzeć wszystkie ślady dawnego miasta. Rozbił toporem herbową tarczę Gdańska, na której widniał okręt pod srebrną gwiazdą
niebo obronne mury i baszty, zręby ratusza, kościołów, bram i kamienic. Najpotężniej jednak piętrzyły się łuki i filary ogromnego Mariackiego kościoła. Przewyższał on nawet ceglany zamek w widłach Raduni i Motławy - siedzibę krzyżackiego komtura, który twardo i surowo sprawował rządy nad miastem. <br>Na imię mu było Henryk. Sercem jego władała pycha i srogość. On to, wyciąwszy słowiańską ludność starego Gdańska, niedobitki straszliwej rzezi osadził na Osieku, a sprowadzał obcych przybyszy i im dawał ziemię gdańszczan. By odpędzić widmo zbrodni prześladujące go nocami, starał się zatrzeć wszystkie ślady dawnego miasta. Rozbił toporem herbową tarczę Gdańska, na której widniał okręt pod srebrną gwiazdą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego