Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
się jego uczniem... Nie wolno niszczyć! Czy to prawda... Czy jestem w stanie mu pomóc?... A może trzeba dopuścić coś całkiem odwrotnego, coś, co dla anioła było oczywiste. Kierunek tej pomocy był odwrotny - to on przyszedł mnie wskrzesić, to on przyszedł mnie obdarować. Dlaczego nie przyjąć takiej ewentualności - w swej pysze?... On przyszedł z misją... Oto mam okazję wejść w ten zamknięty krąg - krąg wtajemniczenia, który wziął w swoje objęcia łagodnego braciszka, świeckiego mnicha, ufnie uśmiechające się do drugiego człowieka dziecię Boże... Dlaczego takiej ewentualności nie przyjąć?... A zatem... wiedziałem, że nie mogę wyjawić swoich niejasnych wątpliwości, które intuicyjnie zjawiały się
się jego uczniem... Nie wolno niszczyć! Czy to prawda... Czy jestem w stanie mu pomóc?... A może trzeba dopuścić coś całkiem odwrotnego, coś, co dla anioła było oczywiste. Kierunek tej pomocy był odwrotny - to on przyszedł mnie wskrzesić, to on przyszedł mnie obdarować. Dlaczego nie przyjąć takiej ewentualności - w swej pysze?... On przyszedł z misją... Oto mam okazję wejść w ten zamknięty krąg - krąg wtajemniczenia, który wziął w swoje objęcia łagodnego braciszka, świeckiego mnicha, ufnie uśmiechające się do drugiego człowieka dziecię Boże... Dlaczego takiej ewentualności nie przyjąć?... A zatem... wiedziałem, że nie mogę wyjawić swoich niejasnych wątpliwości, które intuicyjnie zjawiały się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego