Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
uboższa, ale za to pełna sklepów, no i znajdował się tu czynny dwa razy w tygodniu targ, gdzie kupowało się mięso (zanim nie zaczęła go dostarczać do naszego domu z nielegalnego uboju pani Murzynowa), masło, śmietanę, owoce, a w chwilach lepszych i dawniejszych takie specjały, jak grzyby, przyrządzane przez mamę pysznie jako danie główne, duszone ze śmietaną oraz przysmak nader już wtedy rzadki - raki. U nas, po naszej stronie był też znamienny dla mnie sklepik - dwa na dwa metry - prowadzony przez matkę mojego najbliższego kolegi i zarazem najwytrwalszego wroga - Wojtka. Wojtek był drugą osobą, jaką spotkałem idąc pierwszy raz do szkoły
uboższa, ale za to pełna sklepów, no i znajdował się tu czynny dwa razy w tygodniu targ, gdzie kupowało się mięso (zanim nie zaczęła go dostarczać do naszego domu z nielegalnego uboju pani Murzynowa), masło, śmietanę, owoce, a w chwilach lepszych i dawniejszych takie specjały, jak grzyby, przyrządzane przez mamę pysznie jako danie główne, duszone ze śmietaną oraz przysmak nader już wtedy rzadki - raki. U nas, po naszej stronie był też znamienny dla mnie sklepik - dwa na dwa metry - prowadzony przez matkę mojego najbliższego kolegi i zarazem najwytrwalszego wroga - Wojtka. Wojtek był drugą osobą, jaką spotkałem idąc pierwszy raz do szkoły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego