nie ma cyrku.</><br><who2>Nie ma cyrku</>...<br><who1>że tu na Pradze gdzieś lata, że może z ZOO gdzieś wiesz prysnął, bo to już kiedyś z ZOO coś uciekało, wiesz, naprawdę, ale nie tygrys, ale coś uciekało już. We Wrocławiu to boa uciekał</>...<br><who2>O to daleko uciekł</>...<br><who1>Komuś z mieszkania też jakiś pyton uciekł, bo ktoś miał jakiegoś węża, wiesz, w domu też</>...<br><who2>To w takim razie idę oglądać telewizję, szukam tego tygrysa, nie muszę śniadanko skończyć.</><br><who1>No, dobra, to smacznego.</><br><who2>Pa, pa, cześć.</><br><gap> <who1>Tygrysa.</></><br><br><div type="phone"><gap><who3>Naprawdę?</><br><who1>No.</><br><who3>Ty, no, daj spokój.</><br><who1>Małgosia, niektórzy chorzy są nie?</><br><who3>Ale, z tego samego cyrku?</><br><who1>A nie