jest miłość, jest mężczyzną o jakim marzą kobiety. To właśnie jest miłość.<br>Zazdrościcie mi tej miłości!</><br><br><br><div1><tit>B.</><br>Staszek pił w wielki czwartek i w wielki piątek, w zasadzie we wszystkie wielkie dni. W te normalne też. Właśnie dzisiaj ta myśl, że wieczorem strzeli sobie piwko, jedno albo dwa, napełniła go radosnym podnieceniem. <br>Po pierwszym strzelił sobie, jak planował, drugie. Oba mocne, bo jeżeli tylko dwa, to niech przynajmniej będą mocne, żeby coś poczuć. I wszystko skończyło by się według zamysłów, gdyby nie ten Parzydło. Diabli go nadali! Postawił pięćdziesiątkę i jeszcze mówi tak: kupmy sobie zero pół na spółkę, i co