Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
przyjaźni nie jest, jak mi się wydaje, potrzebna panu Kosińskiemu. Mówił mi pan przecież co innego...
- Nie przypominam sobie, by na jakimkolwiek odcinku specjalnym doszedł nas jakiś samochód. Proszę to zaprotokołować - Dymek mówił spokojnie i stanowczo.
- Dobrze. Jak pan chce. Czy nagrywał pan wszystkie rozmowy prowadzone w kabinie podczas trwania rajdu?
- Tak.
- Próbę górską także?
- Tak.
- Czy jest pan w posiadaniu tej taśmy?
- Nie. Była mi potrzebna do innych celów i skasowałem ją.
- Czy zauważył pan podczas tej próby coś niezwykłego w zachowaniu lub sposobie prowadzenia samochodu przez partnera?
- Nie.
- Ale przyznaje pan, że wczoraj wieczorem odwiedził Kosińskiego w domu?
- Przyznaję
przyjaźni nie jest, jak mi się wydaje, potrzebna panu Kosińskiemu. Mówił mi pan przecież co innego...<br>- Nie przypominam sobie, by na jakimkolwiek odcinku specjalnym doszedł nas jakiś samochód. Proszę to zaprotokołować - Dymek mówił spokojnie i stanowczo.<br>- Dobrze. Jak pan chce. Czy nagrywał pan wszystkie rozmowy prowadzone w kabinie podczas trwania rajdu?<br>- Tak.<br>- Próbę górską także?<br>- Tak.<br>- Czy jest pan w posiadaniu tej taśmy?<br>- Nie. Była mi potrzebna do innych celów i skasowałem ją.<br>- Czy zauważył pan podczas tej próby coś niezwykłego w zachowaniu lub sposobie prowadzenia samochodu przez partnera?<br>- Nie.<br>- Ale przyznaje pan, że wczoraj wieczorem odwiedził Kosińskiego w domu?<br>- Przyznaję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego