Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
wpada z rozwianym włosem i bez krawata, trzeba bez pytania spełniać jego zachcianki. Roszko zjadł, wypił, zapalił i załamał ręce.
- Jestem bankrutem - załkał. - Mogę jeszcze biszkopta? - Nabrał sobie bez pytania dużą porcję, a resztę schował do teczki. - Bessa na giełdzie - wyznał z pełnymi ustami. - Wszystko spada. Moje lokaty leżą. Od rana straciłem co najmniej dobry samochód.
- Może będzie lepiej, na giełdzie to już tak jest, że raz spada, a raz się podnosi - pocieszyła Roszka najlepsza z żon z właściwą sobie trzeźwą oceną sytuacji.
Roszko spojrzał na nią jak na durną:
- Nie wiesz, kobieto, że się nie podniosą, bo raport skonsolidowany Intela
wpada z rozwianym włosem i bez krawata, trzeba bez pytania spełniać jego zachcianki. Roszko zjadł, wypił, zapalił i załamał ręce.<br>- Jestem bankrutem - załkał. - Mogę jeszcze biszkopta? - Nabrał sobie bez pytania dużą porcję, a resztę schował do teczki. - Bessa na giełdzie - wyznał z pełnymi ustami. - Wszystko spada. Moje lokaty leżą. Od rana straciłem co najmniej dobry samochód.<br>- Może będzie lepiej, na giełdzie to już tak jest, że raz spada, a raz się podnosi - pocieszyła Roszka najlepsza z żon z właściwą sobie trzeźwą oceną sytuacji.<br>Roszko spojrzał na nią jak na durną:<br>- Nie wiesz, kobieto, że się nie podniosą, bo raport skonsolidowany Intela
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego