Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
to słowo twierdząc, że wśród nas żyją mizoginiści. Nie mordują kobiet. Nie posługują się nożami czy rewolwerami. Zatruwają życie najbliższej im kobiecie. Ich bronią jest przemoc psychiczna. Tylko i aż.
Powiedzmy sobie jasno: on nie jest sadystą, czerpiącym przyjemność z faktu, że potrafi doprowadzić cię do płaczu. Nie odczuwa radości raniąc cię i sprawiając ci ból. On tak samo tego nie lubi, jak i ty. Czuje się zagrożony i wściekły dlatego, że płaczesz. Kocha cię, chce być z tobą. Ale jednocześnie niszczy cię. Dlatego, że cię kocha.


Miłe złego początki
Początek każdego romansu jest piękny. Emocje na najwyższych obrotach, hormony szaleją
to słowo twierdząc, że wśród nas żyją mizoginiści. Nie mordują kobiet. Nie posługują się nożami czy rewolwerami. Zatruwają życie najbliższej im kobiecie. Ich bronią jest przemoc psychiczna. Tylko i aż.<br>Powiedzmy sobie jasno: on nie jest sadystą, czerpiącym przyjemność z faktu, że potrafi doprowadzić cię do płaczu. Nie odczuwa radości raniąc cię i sprawiając ci ból. On tak samo tego nie lubi, jak i ty. Czuje się zagrożony i wściekły dlatego, że płaczesz. Kocha cię, chce być z tobą. Ale jednocześnie niszczy cię. Dlatego, że cię kocha. <br><br><br>Miłe złego początki<br>Początek każdego romansu jest piękny. Emocje na najwyższych obrotach, hormony szaleją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego