Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 12.04 (9)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przyjęła zgłoszenie i... nie wysłała karetki do dziecka - mówi starszy aspirant Alina Zając, rzecznik prasowy elbląskiej policji.
Andrzej Czerniewski, kierownik pogotowia, pytany dlaczego nie wyjechała karetka, bezradnie rozkłada ręce. Przyznaje, że nie rozumie, jak mogło do tego dojść. W sobotę zwolnił dyscyplinarnie dyspozytorkę.
Małgorzata R., która zignorowała wołanie rodziców o ratunek, w pogotowiu pracowała od sześciu lat. Policja jeszcze jej nie przesłuchała, bo dyspozytorka ukryła się w... szpitalu psychiatrycznym.
- Apeluję do wszystkich rodziców, którzy znajdą się w podobnej sytuacji co my. Nie dzwońcie na pogotowie! Sami zawieźcie swoje dziecko do szpitala! Wtedy może przeżyje - krzyczy Tomasz Ceglewski. - Nasza służba zdrowia jest
przyjęła zgłoszenie i... nie wysłała karetki do dziecka&lt;/&gt; - mówi starszy aspirant Alina Zając, rzecznik prasowy elbląskiej policji.<br>Andrzej Czerniewski, kierownik pogotowia, pytany dlaczego nie wyjechała karetka, bezradnie rozkłada ręce. Przyznaje, że nie rozumie, jak mogło do tego dojść. W sobotę zwolnił dyscyplinarnie dyspozytorkę.<br>Małgorzata R., która zignorowała wołanie rodziców o ratunek, w pogotowiu pracowała od sześciu lat. Policja jeszcze jej nie przesłuchała, bo dyspozytorka ukryła się w... szpitalu psychiatrycznym.<br>&lt;q&gt;- Apeluję do wszystkich rodziców, którzy znajdą się w podobnej sytuacji co my. Nie dzwońcie na pogotowie! Sami zawieźcie swoje dziecko do szpitala! Wtedy może przeżyje&lt;/&gt; - krzyczy Tomasz Ceglewski. &lt;q&gt;- Nasza służba zdrowia jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego