Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
firmie marynarze brali bezpłatne urlopy, lecz cały czas mieli polskie ubezpieczenie i zasiłki socjalne. Zagraniczne pensje przeliczone na złotówki były wówczas w Polsce fortuną. Wypieraliśmy ze statków Chorwatów, którzy pierwsi w naszej części Europy weszli na międzynarodowy rynek pracy na morzu. W latach 90., gdy dolar i polskie ceny nabrały realnej wartości, złoty okres się skończył. Kontrakty nie były już tak atrakcyjne w porównaniu z krajowymi zarobkami. Problemem jest to, że marynarze, którzy od lat w ten sposób zarabiali na życie, nie mogli wrócić na polskie statki, gdyż stan posiadania naszej floty kurczył się w dramatycznym tempie. Musieli więc nadal pracować
firmie marynarze brali bezpłatne urlopy, lecz cały czas mieli polskie ubezpieczenie i zasiłki socjalne. Zagraniczne pensje przeliczone na złotówki były wówczas w Polsce fortuną. Wypieraliśmy ze statków Chorwatów, którzy pierwsi w naszej części Europy weszli na międzynarodowy rynek pracy na morzu. W latach 90., gdy dolar i polskie ceny nabrały realnej wartości, złoty okres się skończył. Kontrakty nie były już tak atrakcyjne w porównaniu z krajowymi zarobkami. Problemem jest to, że marynarze, którzy od lat w ten sposób zarabiali na życie, nie mogli wrócić na polskie statki, gdyż stan posiadania naszej floty kurczył się w dramatycznym tempie. Musieli więc nadal pracować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego