Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
Opieszałość, którą zarzuca nam red. Maciej Lewański nic wynikała ze złej woli, ponieważ nikomu bardziej nie zależało na wyjaśnieniu tej przykrej sprawy jak właśnie nam, pracownikom nadzoru pedagogicznego, w celu wyeliminowania atmosfery nerwowości i nieufności, jaka wytworzyła się w tym czasie. Tę atmosferę i tak niesprzyjającą pogłębił jeszcze swoim przybyciem red. M. Lewański i stosując swoje metody, które poza wprowadzeniem atmosfery i tak jut nie najlepszej doprowadziły do napisania artykułu, w którym podrywa autorytet osobom, które nie szczędząc swoich sił i może nie najlepszych umiejętności w przeprowadzaniu dochodzeń posiadały najlepsze intencje.
Czuję się sam osobiście skrzywdzony moralnie, a poderwanego mi autorytetu
Opieszałość, którą zarzuca nam red. Maciej Lewański nic wynikała ze złej woli, ponieważ nikomu bardziej nie zależało na wyjaśnieniu tej przykrej sprawy jak właśnie nam, pracownikom nadzoru pedagogicznego, w celu wyeliminowania atmosfery nerwowości i nieufności, jaka wytworzyła się w tym czasie. Tę atmosferę i tak niesprzyjającą pogłębił jeszcze swoim przybyciem red. M. Lewański i stosując swoje metody, które poza wprowadzeniem atmosfery i tak jut nie najlepszej doprowadziły do napisania artykułu, w którym podrywa autorytet osobom, które nie szczędząc swoich sił i może nie najlepszych umiejętności w przeprowadzaniu dochodzeń posiadały najlepsze intencje. <br>Czuję się sam osobiście skrzywdzony moralnie, a poderwanego mi autorytetu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego