Marek Żyliński&lt;/&gt;.<br>Rząd chce, by pieczę nad wszystkimi wydatkami kasy mieli wspólnie minister pracy i finansów. To oni decydowaliby, jakie wydatki są uzasadnione. Dziś w pewnej części o wydatkach (o pieniądzach z funduszu składkowego, które pochodzą z rolniczych składek i są przeznaczane m.in. na wypłatę m.in. zasiłków chorobowych, rehabilitację) decyduje &lt;name type="org"&gt;Rada Rolników&lt;/&gt;, w której zasiadali i zasiadają przedstawiciele największych rolniczych związków (m. in. &lt;name type="org"&gt;Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;NSZZ RI "Solidarność"&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Samoobrony&lt;/&gt;).<br>Jeśli parlament nie zdecyduje o przekazaniu nadzoru nad &lt;name type="org"&gt;KRUS&lt;/&gt; ministrowi pracy, &lt;name type="person"&gt;Jerzy Hausner&lt;/&gt; będzie trudno wprowadzić zmiany w tym obszarze.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;<br>&lt;tit&gt;GOŚĆ "RZECZPOSPOLITEJ"&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Potrzebny lepszy