Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
auta wyciągają go strażacy. Będzie żył, ale nie wiadomo, czy kiedykolwiek jeszcze wróci do sportu. Zmasakrowana prawa ręka wymaga skomplikowanych operacji, grozi mu trwałe kalectwo. Natychmiast zostaje przewieziony do specjalistycznej kliniki we Włoszech, gdzie ortopedzi wstawiają mu w ramię 18 śrub. 17-letni Robert z zaciśniętymi zębami ćwiczy pod okiem rehabilitantów.
Wie, że jego nazwisko przyciąga kibiców już nie tylko we Włoszech, lecz także w Niemczech, we Francji i w Wielkiej Brytanii. Dlatego gdy po kontuzji dostaje szansę debiutu w Formule 3, gdzie bolidy mają po 200 koni mechanicznych, nie zastanawia się ani przez chwilę. To już bezpośrednie zaplecze F1, właśnie
auta wyciągają go strażacy. Będzie żył, ale nie wiadomo, czy kiedykolwiek jeszcze wróci do sportu. Zmasakrowana prawa ręka wymaga skomplikowanych operacji, grozi mu trwałe kalectwo. Natychmiast zostaje przewieziony do specjalistycznej kliniki we Włoszech, gdzie ortopedzi wstawiają mu w ramię 18 śrub. 17-letni Robert z zaciśniętymi zębami ćwiczy pod okiem rehabilitantów. <br>Wie, że jego nazwisko przyciąga kibiców już nie tylko we Włoszech, lecz także w Niemczech, we Francji i w Wielkiej Brytanii. Dlatego gdy po kontuzji dostaje szansę debiutu w Formule 3, gdzie bolidy mają po 200 koni mechanicznych, nie zastanawia się ani przez chwilę. To już bezpośrednie zaplecze F1, właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego