Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
pełnej orderowej gali, w najnowszym mundurze o złotych niemal rękawach i w czapie kapiącej od złota ukazał się kapitan Eustazy. Ustawił się na skrzydle mostku od nabrzeża, by mogły go oglądać stamtąd tysięczne tłumy rodaków przybyłych pożegnać nasz transatlantyk. Za kapitanem ustawił się sternik Feluś Pękalski w tych rewolucyjnych białych rękawiczkach, dzierżących "drugie słońce": MEGAFON.
Gdy padły pierwsze rozkazy wydane przez pilota, przekazane telefonicznie przez asystenta na dziób i rufę, kapitan Eustazy ruszył jak na nartach na sam koniec skrzydła mostku, a za nim jak cień sunął sternik Feluś Pękalski. Kapitan, w momencie gdy dotarł do obranego miejsca, pochwycił w swe
pełnej orderowej gali, w najnowszym mundurze o złotych niemal rękawach i w czapie kapiącej od złota ukazał się kapitan Eustazy. Ustawił się na skrzydle mostku od nabrzeża, by mogły go oglądać stamtąd tysięczne tłumy rodaków przybyłych pożegnać nasz transatlantyk. Za kapitanem ustawił się sternik Feluś Pękalski w tych rewolucyjnych białych rękawiczkach, dzierżących "drugie słońce": MEGAFON.<br> Gdy padły pierwsze rozkazy wydane przez pilota, przekazane telefonicznie przez asystenta na dziób i rufę, kapitan Eustazy ruszył jak na nartach na sam koniec skrzydła mostku, a za nim jak cień sunął sternik Feluś Pękalski. Kapitan, w momencie gdy dotarł do obranego miejsca, pochwycił w swe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego