Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
zwrotu"

Na początku polskich reform wydawało się, że zwrot dawnym właścicielom mienia zabranego im przez powojenne władze będzie najprostszą i najbardziej naturalną formą zmian własnościowych, umożliwiającą przy tym bezkonfliktową prywatyzację pozostałej, uwolnionej od obciążeń reszty.
Rychło jednak okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż przypuszczano.
Mimo, że pierwszy projekt reprywatyzacji - opracowany w Senacie - nosił datę 17 maja 1990 r., a do dziś przygotowano ich w sumie dziewięć, stosownej ustawy nadal nie ma.
Lecz oto wreszcie dokonał się chyba w tej sprawie przełom: podczas ubiegło tygodniowego posiedzenia Sejmu miało miejsce pierwsze czytanie poselskiego projektu, po niespodziewanym zrezygnowaniu przez rząd z własnej
zwrotu"&lt;/&gt;<br><br>Na początku polskich reform wydawało się, że zwrot dawnym właścicielom mienia zabranego im przez powojenne władze będzie najprostszą i najbardziej naturalną formą zmian własnościowych, umożliwiającą przy tym bezkonfliktową prywatyzację pozostałej, uwolnionej od obciążeń reszty.<br>Rychło jednak okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż przypuszczano.<br>Mimo, że pierwszy projekt reprywatyzacji - opracowany w Senacie - nosił datę 17 maja 1990 r., a do dziś przygotowano ich w sumie dziewięć, stosownej ustawy nadal nie ma.<br>Lecz oto wreszcie dokonał się chyba w tej sprawie przełom: podczas ubiegło tygodniowego posiedzenia Sejmu miało miejsce pierwsze czytanie poselskiego projektu, po niespodziewanym zrezygnowaniu przez rząd z własnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego