Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.05 (4)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Małgorzaty Grali (30 l.), mamy Damiana. Prosi o wybaczenie.
- Jak mogę przebaczyć? Listy nic nie pomogą, moje dziecko nie żyje - pani Małgorzata nie powstrzymuje łez.
Krzysztof K. był wielokrotnie notowany przez policję za pobicia i kradzieże. Ostatnio specjalizował się w "wyrwach"- kradzieżach torebek. Jego rodzice ostro piją, ograniczono im prawa rodzicielskie i chłopak trafił do domu dziecka. Na święta dostał przepustkę. Przyjechał do domu.
- Staramy się. Kupiliśmy nawet telewizor i radio. To dla niego, dla Krzysia, żeby mógł wrócić do domu. Już nie pijemy. Trudno mi uwierzyć, że Krzysiu coś takiego zrobił. To było takie dobre dziecko - Henryk K. mówi z
Małgorzaty Grali (30 l.), mamy Damiana. Prosi o wybaczenie.<br>&lt;q&gt;- Jak mogę przebaczyć? Listy nic nie pomogą, moje dziecko nie żyje&lt;/&gt; - pani Małgorzata nie powstrzymuje łez.<br>Krzysztof K. był wielokrotnie notowany przez policję za pobicia i kradzieże. Ostatnio specjalizował się w "wyrwach"- kradzieżach torebek. Jego rodzice ostro piją, ograniczono im prawa rodzicielskie i chłopak trafił do domu dziecka. Na święta dostał przepustkę. Przyjechał do domu.<br>&lt;q&gt;- Staramy się. Kupiliśmy nawet telewizor i radio. To dla niego, dla Krzysia, żeby mógł wrócić do domu. Już nie pijemy. Trudno mi uwierzyć, że Krzysiu coś takiego zrobił. To było takie dobre dziecko&lt;/&gt; - Henryk K. mówi z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego