rodziny wiedzą, że łączy ich specjalna więź".<br><br>Słowa Strawa nie są czczą gadaniną. Przez trzy stulecia po podboju Anglii przez Wilhelma Zdobywcę w 1066 r. Francja i Anglia były w praktyce jednym krajem, w którym elity mówiły po francusku, rządzili wspólni królowie, a spory rzeczywiście rozgrywały się w ramach rozgałęzionych rodzin i dotyczyły własności gruntów. Książęta angielscy byli albo urodzeni we Francji i tam kształceni, albo pożenieni z francuskimi księżniczkami. Angielscy możni uczyli swoje dzieci francuskiego, jeszcze zanim naukę tego języka wprowadzono do francuskich szkół. Średniowieczny student, który przenosił się z Oksfordu na Sorbonę, słuchał takich samych wykładów wygłaszanych po francusku