Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
po raz pierwszy od tysięcy lat, wykształceni ludzie zaczynają żywić przekonanie, że kobieta może zostać matką, jeśli sama tego pragnie" - pisze Krystyna Slany. Zniknął stygmat bękarta. Ponad połowa Polaków nie ma nic przeciwko kobietom rodzącym pozamałżeńskie dzieci. Samotne matki to dziś najbardziej dynamicznie rosnąca grupa. Stanowią około 15 proc. polskich rodzin. To zjawisko także sytuuje się na dwóch biegunach społecznych. Z jednej strony dziewczyna z popegeerowskiej wsi, która zachodzi w kolejną ciążę nie bardzo wiadomo z kim, z drugiej - wielkomiejska, wykształcona rozwódka. Pojawiają się propozycje, by o tej drugiej grupie nie mówić matki samotne, ale samodzielne.
- Jeszcze pamiętam, jak na dzieci
po raz pierwszy od tysięcy lat, wykształceni ludzie zaczynają żywić przekonanie, że kobieta może zostać matką, jeśli sama tego pragnie" - pisze Krystyna Slany. Zniknął stygmat bękarta. Ponad połowa Polaków nie ma nic przeciwko kobietom rodzącym pozamałżeńskie dzieci. Samotne matki to dziś najbardziej dynamicznie rosnąca grupa. Stanowią około 15 proc. polskich rodzin. To zjawisko także sytuuje się na dwóch biegunach społecznych. Z jednej strony dziewczyna z popegeerowskiej wsi, która zachodzi w kolejną ciążę nie bardzo wiadomo z kim, z drugiej - wielkomiejska, wykształcona rozwódka. Pojawiają się propozycje, by o tej drugiej grupie nie mówić matki samotne, ale samodzielne.<br>- Jeszcze pamiętam, jak na dzieci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego