rządowy, red. Barecki, powołuje się na niepodważalne dowody ekonomiczne, zarzucając, że stanowisko "Solidarności" prowadzi kraj do ruiny, nic prostszego, jak pokazywać salę obrad, a nie zainscenizowany "kawałek". Jeśli mamy wierzyć władzy, taka praktyka narzuca się sama przez się...</><br> G.C.: <who9>Powrócę do Zjazdu. Dawniej obowiązywało zalecenie o proporcjach: robotników tylu, rolników tylu, zawodów wolnych, kobiet tyle a tyle... stocznia (gdańska miała limit dwóch robotników - szczyt idiotyzmu! Bo nie chodzi o to kto, ale kogo reprezentuje. Jeśli robotnicy postanowią, że dwa razy dwa jest cztery i wybiorą faceta, i powiedzą mu: ty potrafisz nas reprezentować, i masz furt powtarzać, że dwa i