Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
sama. Przepis jest niezbyt skomplikowany, natomiast bolesny. Rżnie się skórę nożem. Płynie krew po malutkich koleinach. Boli strasznie, gdy trzeba wypełnić świeże rany lakierem do paznokci.
Karla Homolka chciała powiedzieć całemu światu, że należy do samej siebie i jest swym własnym bossem. Świat nie będzie rządził Karlą Homolką, a zwłaszcza rozkazywał jej, co ma robić.
Nieco później Karla miała wpisać wyjątkowo buntowniczą dedykację do year book (pamiątkowego rocznika), który jest wydawany przez każdą szkołę w Ameryce Północnej pod koniec roku szkolnego. W typowym year book prócz fotografii wszystkich nauczycieli i uczniów, męczących się minionego roku w danej szkole, jest historia szkoły
sama. Przepis jest niezbyt skomplikowany, natomiast bolesny. Rżnie się skórę nożem. Płynie krew po malutkich koleinach. Boli strasznie, gdy trzeba wypełnić świeże rany lakierem do paznokci.<br>Karla Homolka chciała powiedzieć całemu światu, że należy do samej siebie i jest swym własnym bossem. Świat nie będzie rządził Karlą Homolką, a zwłaszcza rozkazywał jej, co ma robić.<br>Nieco później Karla miała wpisać wyjątkowo buntowniczą dedykację do &lt;foreign&gt;year book&lt;/&gt; (&lt;transl&gt;pamiątkowego rocznika&lt;/&gt;), który jest wydawany przez każdą szkołę w Ameryce Północnej pod koniec roku szkolnego. W typowym &lt;foreign&gt;year book&lt;/&gt; prócz fotografii wszystkich nauczycieli i uczniów, męczących się minionego roku w danej szkole, jest historia szkoły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego