Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
może nie tylko, sama jeszcze nie wiem, na razie mnie po prostu niesie, nie mogę się od tego oderwać, pomysł goni pomysł, a wszystko układa się w jakaś całość. Nie wiem tylko, jak to się skończy, chociaż coś już chodzi mi po głowie.
W ogóle ten zeszyt mnie pochłania, nie rozstaję się z nim nawet na chwilę. Bez przerwy myślę o tym, co do niego wpiszę, nie wiem, skąd się we mnie bierze ta natrętna chęć utrwalania. Wszystko biegnie tak szybko, nie doceniamy życia, pozwalamy mu uciekać, a przecież każda chwila jest szczególna, każde spojrzenie na świat, każde mrugnięcie powiek jest jak
może nie tylko, sama jeszcze nie wiem, na razie mnie po prostu niesie, nie mogę się od tego oderwać, pomysł goni pomysł, a wszystko układa się w jakaś całość. Nie wiem tylko, jak to się skończy, chociaż coś już chodzi mi po głowie.<br>W ogóle ten zeszyt mnie pochłania, nie rozstaję się z nim nawet na chwilę. Bez przerwy myślę o tym, co do niego wpiszę, nie wiem, skąd się we mnie bierze ta natrętna chęć utrwalania. Wszystko biegnie tak szybko, nie doceniamy życia, pozwalamy mu uciekać, a przecież każda chwila jest szczególna, każde spojrzenie na świat, każde mrugnięcie powiek jest jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego