dobrze znała.<br>Teraz szczególny miała powód,<br>ażeby dać skromności dowód,<br>ambitne bowiem nader plany<br>wiązała z Pedrem zakochanym. <br><br>Gdy Pedra rozszalałe hufce<br>czyniły wokół spustoszenie,<br>w jej mądrej indiańskiej główce<br>błysła idea ocalenia.<br>Do swego ojca, Ixtlipuxtla,<br>pogrążonego w niemym bólu<br>bieży i do nóg mu padając,<br>w te słowa rzecze: Ojcze! Królu!<br>Dwa są żywioły we Wszechświecie:<br>Nienawiść - Miłość, Śmierć i Życie.<br>Pierwszy wokoło wszystko niszczy,<br>lecz taka jest drugiego władza,<br>że z najstraszniejszych nawet zgliszczy<br>stale na nowo świat odradza.<br>Dziś tu się straszny Hiszpan sroży,<br>niesyty mordów i grabieży,<br>połowa kraju w gruzach leży,<br>druga połowa wkrótce zgorze