Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
zresztą o wiele ładniejsza w życiu niż w ramkach. Tylko że smutniejsza.
- Pani się dziwi, siostro? - Nie.
Ale czy pani wie? W zasadzie obowiązuje zakaz odwiedzin u doktora Twar dowskiego.
Małgorzata zaciska wargi, milczy.
Siostra Maryla przelotnym, niemal czułym ruchem, końcami palców dotyka dłoni obcego człowieka - szczęśliwej narzeczonej.
W jej rzeczowym na pozór głosie odzywa się siostrzana niemal nuta.
- Ja ze swej strony zrobię, co będzie możliwe, choć pan doktor nie jest w najlepszej formie.
Pacjent trochę się nam pogorszył. - Trochę? - Ada. - Co to znaczy? - Małgorzata.
- Nie wiem. Ja tylko radzę. Niezależnie od tego, co adiunkt powie, niech pani broni prawa
zresztą o wiele ładniejsza w życiu niż w ramkach. Tylko że smutniejsza.<br>- Pani się dziwi, siostro? - Nie.<br>Ale czy pani wie? W zasadzie obowiązuje zakaz odwiedzin u doktora Twar dowskiego.<br>Małgorzata zaciska wargi, milczy.<br>Siostra Maryla przelotnym, niemal czułym ruchem, końcami palców dotyka dłoni obcego człowieka - szczęśliwej narzeczonej.<br>W jej rzeczowym na pozór głosie odzywa się siostrzana niemal nuta.<br>- Ja ze swej strony zrobię, co będzie możliwe, choć pan doktor nie jest w najlepszej formie.<br>Pacjent trochę się nam pogorszył. - Trochę? - Ada. - Co to znaczy? - Małgorzata.<br>- Nie wiem. Ja tylko radzę. Niezależnie od tego, co adiunkt powie, niech pani broni prawa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego