Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
dęba, wyprostował się, wyciągnął szyję, wybałuszył oczy i... zamarł. Siedział cicho całą pierwszą arię (Tosca), po czym zaczęło się... Śpiewał razem z nią, trylował, powtarzał jej dźwięki, naśladował barwę, ścigał się z nią w koloraturach. Największe wrażenie zrobiła na nim Norma, bo aż ucichł. Z konieczności duetu Callas i gwarka słuchałam przez cały miesiąc. Potem zniknęłam z domu na tydzień, a razem ze mną Callas. Kiedy wróciłam, gwarek siedział smutny, osowiały i miał wyrwane pióra z piersi. Źle jadł, denerwował się byle czym i wtedy wyrywał sobie pióra.
Wezwaliśmy lekarza. Diagnoza - jest to ptak błotno-wodny, potrzebuje więcej wody, wilgoci. Stawiamy
dęba, wyprostował się, wyciągnął szyję, wybałuszył oczy i... zamarł. Siedział cicho całą pierwszą arię (Tosca), po czym zaczęło się... Śpiewał razem z nią, trylował, powtarzał jej dźwięki, naśladował barwę, ścigał się z nią w koloraturach. Największe wrażenie zrobiła na nim Norma, bo aż ucichł. Z konieczności duetu Callas i gwarka słuchałam przez cały miesiąc. Potem zniknęłam z domu na tydzień, a razem ze mną Callas. Kiedy wróciłam, gwarek siedział smutny, osowiały i miał wyrwane pióra z piersi. Źle jadł, denerwował się byle czym i wtedy wyrywał sobie pióra.<br>Wezwaliśmy lekarza. Diagnoza - jest to ptak błotno-wodny, potrzebuje więcej wody, wilgoci. Stawiamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego