własnych, już dorosłych, dzieci. A także, że chętnie wzięłaby na swoje drobne barki działalność związkową, która polegałaby na walce o prawa zawodowe opiekunek.<br><br>Oczywiście chodzi o prawa prawdziwych opiekunek. Zakwalifikowane psychologicznie, zarejestrowane w agencji, w posiadaniu udokumentowanej drogi zawodowej, świadome odpowiedzialności, nie mają nic wspólnego z opisywanymi w prasie przypadkami sadyzmu czy braku poszanowania dla małego człowieka przez osoby podszywające się pod to miano. Tamte są oszustkami, które pojawiają się na rynku z powodu zubożenia społeczeństwa. Sprzyja im brak wyobraźni i informacji, jak prawdziwą opiekunkę znaleźć i za ile. A także regulacji, która pozwoliłaby opiekunkom stać się normalną grupą zawodową. Wtedy