Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
pary.
Jak powiadam, można leżeć w pojedynkę i czuć, że z tobą odpoczywa każdy krzaczek mleczu, każde źdźbło mateuszki, psiej trawy, wiklina rozsiewająca się sama z siebie po nieobeszłych łąkach.
Można tak leżeć i czuć, jak z rąk i z nóg spływa w ziemię wielotygodniowe zmęczenie: ładowanie gnoju, zaorywanie pola, sadzenie ziemniaków, plewienie, oporządzanie bydła, łatanie chomąta, naprawianie grabi, motyk i wideł.

Można tak leżeć z godzinkę, ze dwie nie ruszywszy palcem u nogi i u ręki, nie odezwawszy się do świdrującego niebiosa skowronka, do kicającego obok zająca, do spętanego konia puszczonego w wybujałą trawę.
0 leżenia, nasze leżenia samotne na
pary.<br> Jak powiadam, można leżeć w pojedynkę i czuć, że z tobą odpoczywa każdy krzaczek mleczu, każde źdźbło mateuszki, psiej trawy, wiklina rozsiewająca się sama z siebie po nieobeszłych łąkach.<br> Można tak leżeć i czuć, jak z rąk i z nóg spływa w ziemię wielotygodniowe zmęczenie: ładowanie gnoju, zaorywanie pola, sadzenie ziemniaków, plewienie, oporządzanie bydła, łatanie chomąta, naprawianie grabi, motyk i wideł.<br> &lt;page nr=74&gt;<br> Można tak leżeć z godzinkę, ze dwie nie ruszywszy palcem u nogi i u ręki, nie odezwawszy się do świdrującego niebiosa skowronka, do kicającego obok zająca, do spętanego konia puszczonego w wybujałą trawę.<br> 0 leżenia, nasze leżenia samotne na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego