Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
Gdy wracamy przez wyżyny Valpolicelli, odnajduje przyjaciół w klubach robotniczych, gdy wspinamy się ku Górom Lessyńskim, trafia na kogoś, kto mu tanio sprzeda kasztany. A potem prowadzi nas do lasu, byśmy sami ich trochę uzbierali. Ale to już w drodze do Giazzy, gdzie ludzie mówią jeszcze inaczej, co stanowi problem sam w sobie, a także ma historyczne uzasadnienie.
Giazza leży na samym końcu doliny Illasi, wśród wysokich gór, gdzie najbliższe schronisko (Revolto) jest już za granicą regionu, w Trydencie. Kilkanaście domów spiętrzonych na zielonym zboczu, hotel, stary kościół, a w kościele napisy w dziwnej niemczyźnie. To język Cymbrów, dawnego ludu bawarskiego, który przywędrował
Gdy wracamy przez wyżyny Valpolicelli, odnajduje przyjaciół w klubach robotniczych, gdy wspinamy się ku Górom Lessyńskim, trafia na kogoś, kto mu tanio sprzeda kasztany. A potem prowadzi nas do lasu, byśmy sami ich trochę uzbierali. Ale to już w drodze do Giazzy, gdzie ludzie mówią jeszcze inaczej, co stanowi problem sam w sobie, a także ma historyczne uzasadnienie.<br> Giazza leży na samym końcu doliny Illasi, wśród wysokich gór, gdzie najbliższe schronisko (Revolto) jest już za granicą regionu, w Trydencie. Kilkanaście domów spiętrzonych na zielonym zboczu, hotel, stary kościół, a w kościele napisy w dziwnej niemczyźnie. To język Cymbrów, dawnego ludu bawarskiego, który przywędrował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego