Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
także ukraińskiej i białoruskiej) ani postanowienia o jego umorzeniu. Mimo że jeszcze we wrześniu Moskwa oficjalnie poinformowała o umorzeniu swojego śledztwa.
Dochodzenie trzeba było zacząć, ponieważ 30 listopada mijał trzymiesięczny termin rozpatrzenia przez IPN wniosku Komitetu Katyńskiego domagającego się uznania mordu w Katyniu, Charkowie i Miednoje za zbrodnię przeciwko ludzkości, ściganą z urzędu. Zwlekano z tym do ostatniej chwili, licząc, że przed upływem tego terminu uda się uzyskać od Rosjan niezbędne dokumenty.
Władze rosyjskie, chociaż jeszcze pod koniec lat 80. uznały odpowiedzialność ZSRR za mord popełniony na polskich oficerach i policjantach, konsekwentnie odmawiają uznania go za zbrodnię przeciwko ludzkości. Z punktu
Dochodzenie trzeba było zacząć, ponieważ 30 listopada mijał trzymiesięczny termin rozpatrzenia przez IPN wniosku Komitetu Katyńskiego domagającego się uznania mordu w Katyniu, Charkowie i Miednoje za zbrodnię przeciwko ludzkości, ściganą z urzędu. Zwlekano z tym do ostatniej chwili, licząc, że przed upływem tego terminu uda się uzyskać od Rosjan niezbędne dokumenty.
Władze rosyjskie, chociaż jeszcze pod koniec lat 80. uznały odpowiedzialność ZSRR za mord popełniony na polskich oficerach i policjantach, konsekwentnie odmawiają uznania go za zbrodnię przeciwko ludzkości. Z punktu
także ukraińskiej i białoruskiej) ani postanowienia o jego umorzeniu. Mimo że jeszcze we wrześniu <name type="place">Moskwa</> oficjalnie poinformowała o umorzeniu swojego śledztwa.<br>Dochodzenie trzeba było zacząć, ponieważ 30 listopada mijał trzymiesięczny termin rozpatrzenia przez <name type="org">IPN</> wniosku <name type="org">Komitetu Katyńskiego</> domagającego się uznania mordu w <name type="place">Katyniu</>, <name type="place">Charkowie</> i <name type="place">Miednoje</> za zbrodnię przeciwko ludzkości, ściganą z urzędu. Zwlekano z tym do ostatniej chwili, licząc, że przed upływem tego terminu uda się uzyskać od Rosjan niezbędne dokumenty.<br>Władze rosyjskie, chociaż jeszcze pod koniec lat 80. uznały odpowiedzialność <name type="place">ZSRR</> za mord popełniony na polskich oficerach i policjantach, konsekwentnie odmawiają uznania go za zbrodnię przeciwko ludzkości. Z punktu
