Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
to pytanie dręczyło, że znowu wróciłem do pana. Ale mieszkanie było już zamknięte, pan wyjechał. Na drzwiach wisiała kartka dla listonosza: "Proszę listy do mnie kierować na poste restante w Jasieniu". Trzeba by chyba być niedorozwiniętym, żeby nie pojąć, co się stało. W Księdze strachów wpadł pan na-ślad jakiejś sensacyjnej sprawy i wyjechał pan do Jasienia.
- I wtedy przyszli do mnie - uzupełnił doktor. - Zaczęli mnie błagać, abym zrezygnował z wakacji nad morzem i zawiózł ich do Jasienia. Chcieli nawet sami tu przyjechać, lecz na to żadna mama się nie zgodziła. Obiecali mi udział w niezwykłych przygodach...
- Nie oszukaliśmy taty - powiedział
to pytanie dręczyło, że znowu wróciłem do pana. Ale mieszkanie było już zamknięte, pan wyjechał. Na drzwiach wisiała kartka dla listonosza: "Proszę listy do mnie kierować na poste restante w Jasieniu". Trzeba by chyba być niedorozwiniętym, żeby nie pojąć, co się stało. W Księdze strachów wpadł pan na-ślad jakiejś sensacyjnej sprawy i wyjechał pan do Jasienia.<br>- I wtedy przyszli do mnie - uzupełnił doktor. - Zaczęli mnie błagać, abym zrezygnował z wakacji nad morzem i zawiózł ich do Jasienia. Chcieli nawet sami tu przyjechać, lecz na to żadna mama się nie zgodziła. Obiecali mi udział w niezwykłych przygodach...<br>- Nie oszukaliśmy taty - powiedział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego