jednej jeźdźcy polscy, na drugiej kozacy. Teraz przejedziemy koło miejscowości St Denis, w której na pewno modliła się Joanna d'Arc".<br> Objechałem dookoła kościółek, mijając parę ulic. Po drodze objaśniłem, że Dziewica Orleańska modliła się tutaj przed szturmem na bramę St Honorć. Podczas szturmu została ranna, ale znalazła w sobie tyle sił, że i po szturmie tutaj się modliła.<br> Widząc wyraźnie, że mego pasażera to, co mówię, interesuje i że dobry nastrój go nie opuszcza, odważnie wziąłem kurs na poiudniowy wschód, a potem na południowy zachód, przez ulicę Riquet i bulwar Villette. (s. 17)<br> "Teraz - powiedziałem - po lewej stronie będziemy mijali miejsca