poprzez wszystkie zmysły. Jak to się staje, że człowiek na widok<br>wielkiego drzewa, krajobrazu, nieboskłonu doznaje przeżycia<br>estetycznego? Przecież ma do czynienia z niezrozumiałym, amorficznym<br>zjawiskiem budzącym raczej poczucie obcości, dystans niż chęć<br>kontemplacji.<br> Pierwsza koncepcja mówi o upraszczającym strukturowaniu tworów<br>natury, sprowadzaniu ich do tego, co już jest znane skądinąd i do<br>czego przyzwyczailiśmy się w życiu codziennym lub dzięki sztuce.<br>Najpierw zachodzi wstępny proces geometryzacji - drzewo staje<br>się kulą lub stożkiem, krajobraz uzyskuje plan pierwszy i dalsze,<br>odnajdywany jest "walor kompozycyjny", czyli najsilniej oddziałujący<br>fragment owego krajobrazu, a gdy owa strukturyzacja paraartystyczna <br>zostanie przeprowadzona z wynikiem pozytywnym, wówczas odbiorca