Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kuchnia
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
coraz lepiej. Bo, kochani, w moim odczuciu, pociąg to najwspanialszy ze środków transportu. Bez niepokoju, jaki wywołuje samolot. Z przestrzenią, jakiej nie zaznasz w autokarze czy samochodzie. Siadasz i jedziesz, a krajobrazy jak w panoramicznym kinie zmieniają się za oknem. A w pociągu, pamiętacie, jeszcze nie ruszył i wszyscy już skubali jajka na twardo, odwijali pieczone kurczaki, kanapki i otwierali termosy!
I tak dochodzimy w naszym pociągu do Warsu, miejsca magicznego. W dzieciństwie już sama jazda pociągiem była frajdą, bo jechało się albo w góry, albo nad morze, albo gdzieś..., gdzie - co najważniejsze - nie było szkoły! Bo często jechało się w
coraz lepiej. Bo, kochani, w moim odczuciu, pociąg to najwspanialszy ze środków transportu. Bez niepokoju, jaki wywołuje samolot. Z przestrzenią, jakiej nie zaznasz w autokarze czy samochodzie. Siadasz i jedziesz, a krajobrazy jak w panoramicznym kinie zmieniają się za oknem. A w pociągu, pamiętacie, jeszcze nie ruszył i wszyscy już skubali jajka na twardo, odwijali pieczone kurczaki, kanapki i otwierali termosy!<br>I tak dochodzimy w naszym pociągu do Warsu, miejsca magicznego. W dzieciństwie już sama jazda pociągiem była frajdą, bo jechało się albo w góry, albo nad morze, albo gdzieś..., gdzie - co najważniejsze - nie było szkoły! Bo często jechało się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego