Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
milczała, nie wiadomo było, czy można jeszcze liczyć na zrzuty alianckie.

Los ludności cywilnej od początku powstania był tragiczny. Niemcy i ich formacje pomocnicze dokonywali masowych mordów i zbrodni - szczególnie ponurą sławę zdobyła tu złożona z Rosjan brygada gen. Bronisława Kamińskiego (RONA) i brygada niemieckich kryminalistów Dirlewangera. W miarę jak słabła nadzieja na zewnętrzne wsparcie powstania, słabło też morale. Początkowo ludzie rzucali się na powstańczą prasę, potem ten głód nowin malał, mniej chętnie słuchano też powstańczego radia. "Ciągłe nadawanie pieśni ťZ dymem pożarówŤ nikomu nie dodawało ducha, wręcz przeciwnie" - pisze Joanna K.M. Hanson w swej pracy o ludności cywilnej w
milczała, nie wiadomo było, czy można jeszcze liczyć na zrzuty alianckie.<br><br>Los ludności cywilnej od początku powstania był tragiczny. Niemcy i ich formacje pomocnicze dokonywali masowych mordów i zbrodni - szczególnie ponurą sławę zdobyła tu złożona z Rosjan brygada gen. Bronisława Kamińskiego (RONA) i brygada niemieckich kryminalistów Dirlewangera. W miarę jak słabła nadzieja na zewnętrzne wsparcie powstania, słabło też morale. Początkowo ludzie rzucali się na powstańczą prasę, potem ten głód nowin malał, mniej chętnie słuchano też powstańczego radia. "Ciągłe nadawanie pieśni ťZ dymem pożarówŤ nikomu nie dodawało ducha, wręcz przeciwnie" - pisze Joanna K.M. Hanson w swej pracy o ludności cywilnej w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego