Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
ledwie łypiącą okiem, przemknął się w mroku i wychynął dopiero w pustym polu. Wieczór był śliczny i ciepły; rosa padała gęsto jak jasne panieńskie łezki. Gdzieś w oddali zaszczekał barytonem jakiś stary kundel oznajmiając światu, pełnemu kąśliwych pcheł, że czuwa i czuwać nie przestanie. Dwa świerszcze nawoływały się skrzypliwie i smutno.
Chłopiec szedł przed siebie w noc nie śpiesząc się. Wlókł się obok toru kolejowego na zachód. Postanowił zatoczyć wielki krąg i minąwszy z daleka Bejgołę dojść w te strony, gdzie spało miasteczko na wielkim trakcie. Wędrowanie po nocy po nieznanej okolicy nie miało wiele sensu, więc trzeba było utknąć gdzieś
ledwie łypiącą okiem, przemknął się w mroku i wychynął dopiero w pustym polu. Wieczór był śliczny i ciepły; rosa padała gęsto jak jasne panieńskie łezki. Gdzieś w oddali zaszczekał barytonem jakiś stary kundel oznajmiając światu, pełnemu kąśliwych pcheł, że czuwa i czuwać nie przestanie. Dwa świerszcze nawoływały się skrzypliwie i smutno.<br>Chłopiec szedł przed siebie w noc nie śpiesząc się. Wlókł się obok toru kolejowego na zachód. Postanowił zatoczyć wielki krąg i minąwszy z daleka Bejgołę dojść w te strony, gdzie spało miasteczko na wielkim trakcie. Wędrowanie po nocy po nieznanej okolicy nie miało wiele sensu, więc trzeba było utknąć gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego