Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
około 30 kilometrów od Katowic, nazywanym Małym Wersalem. Cały teren pałacu był mocno strzeżony przez ochronę oraz policję. Pierwsi goście przyjechali już około godziny 16.00.
Młoda para podjechała przed kościół samochodem w stylu retro. Agnieszka cały czas promiennie się uśmiechała. A wyglądała naprawdę pięknie. Na ślub wybrała bardzo tradycyjną, śnieżnobiałą sukienkę-bezę ozdobioną delikatną koronką. Włosy mocno zaczesane do tyłu ozdabiał imponujący welon, a dekolt delikatna, srebrna biżuteria. Przed chłodem Agnieszkę chroniło białe futerko narzucone na ramiona.
Wszyscy byli ciekawi ślubnej wiązanki panny młodej. Nie było tajemnicą, że aktorka od kilku miesięcy sama pielęgnowała w doniczce gardenie, które przynoszą nowożeńcom
około 30 kilometrów od Katowic, nazywanym Małym Wersalem. Cały teren pałacu był mocno strzeżony przez ochronę oraz policję. Pierwsi goście przyjechali już około godziny 16.00.<br>Młoda para podjechała przed kościół samochodem w stylu retro. Agnieszka cały czas promiennie się uśmiechała. A wyglądała naprawdę pięknie. Na ślub wybrała bardzo tradycyjną, śnieżnobiałą sukienkę-bezę ozdobioną delikatną koronką. Włosy mocno zaczesane do tyłu ozdabiał imponujący welon, a dekolt delikatna, srebrna biżuteria. Przed chłodem Agnieszkę chroniło białe futerko narzucone na ramiona.<br>Wszyscy byli ciekawi ślubnej wiązanki panny młodej. Nie było tajemnicą, że aktorka od kilku miesięcy sama pielęgnowała w doniczce gardenie, które przynoszą nowożeńcom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego