Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.15 (12)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że odbyło się to z naruszeniem prawa. I mają dowody na to, że RFC nie może tam budować. - Nie mają dokumentacji budowy. A bez tego inspektor budowy powinien zamknąć ją z dnia na dzień! - tłumaczy Krzysztof Borowski, prezes zarządu spółki Ratusz Wilanów. Sprawę już bada prokuratura na Mokotowie.
Z władzami spółki RFC nie udało nam się skontaktować. Byli nieuchwytni. Wiadomo, że mają biuro sprzedaży mieszkań w Warszawie. Ale jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, firma zarejestrowana jest w Szwajcarii i na... Wyspach Dziewiczych!
SYLWESTER RUSZKIEWICZ

Tylko auto było prawdziwe
Mariusz G. połowy dokumentów nie miał, reszta była lewa
O dużym pechu może mówić
że odbyło się to z naruszeniem prawa. I mają dowody na to, że RFC nie może tam budować. &lt;q&gt;- Nie mają dokumentacji budowy. A bez tego inspektor budowy powinien zamknąć ją z dnia na dzień!&lt;/&gt; - tłumaczy Krzysztof Borowski, prezes zarządu spółki Ratusz Wilanów. Sprawę już bada prokuratura na Mokotowie.<br>Z władzami spółki RFC nie udało nam się skontaktować. Byli nieuchwytni. Wiadomo, że mają biuro sprzedaży mieszkań w Warszawie. Ale jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, firma zarejestrowana jest w Szwajcarii i na... Wyspach Dziewiczych!<br>&lt;au&gt;SYLWESTER RUSZKIEWICZ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Tylko auto było prawdziwe&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Mariusz G. połowy dokumentów nie miał, reszta była lewa&lt;/&gt;<br>O dużym pechu może mówić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego