Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
policja odpowiada za bezpieczeństwo na sądowej sali, to policja ponosi winę za to, że bandyci w Jeleniej Górze wnieśli na salę rozpraw granaty i pistolet.

Prokurator okręgowy z Jeleniej Góry zwołał konferencję prasową. Głównym punktem było oświadczenie na temat rzecznika prasowego wrocławskiej policji Sławomira Cisowskiego: - Służby prasowe policji wymknęły się spod kontroli instancji kierowniczych. Wcześniej Cisowski przyganiał sądowi w Jeleniej Górze: - Za bezpieczeństwo w obiektach wymiaru sprawiedliwości odpowiada nie policja, a sąd, jego prezes. Poszczególni sędziowie decydują nawet o tym, czy oskarżeni w czasie rozprawy mają na rękach kajdanki.

Oskarżeni podczas feralnej rozprawy kajdanek nie mieli. Kilkakrotnie prosili o przerwy, naradzali
policja odpowiada za bezpieczeństwo na sądowej sali, to policja ponosi winę za to, że bandyci w Jeleniej Górze wnieśli na salę rozpraw granaty i pistolet.<br><br>Prokurator okręgowy z Jeleniej Góry zwołał konferencję prasową. Głównym punktem było oświadczenie na temat rzecznika prasowego wrocławskiej policji Sławomira Cisowskiego: - Służby prasowe policji wymknęły się spod kontroli instancji kierowniczych. Wcześniej Cisowski przyganiał sądowi w Jeleniej Górze: - Za bezpieczeństwo w obiektach wymiaru sprawiedliwości odpowiada nie policja, a sąd, jego prezes. Poszczególni sędziowie decydują nawet o tym, czy oskarżeni w czasie rozprawy mają na rękach kajdanki.<br><br>Oskarżeni podczas feralnej rozprawy kajdanek nie mieli. Kilkakrotnie prosili o przerwy, naradzali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego