Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
wpadliśmy na to wcześniej?
A ja zapytałem Elkę, z jakiej okazji ten piknik. Nie mówiła, że myśli o czymś takim.
- Ale z was kapuściane głąby! - śmiała się ukazując wiewiórcze zęby. - Przecież to pożegnanie wakacji!
Wszystkim zrobiło się smutno. Rzeczywiście, pojutrze mieliśmy stać w sali gimnastycznej w białych koszulach i ciemnych spodenkach i słuchać przemówienia dyrektora, że kończy się już niedługo lato, że wypoczęci jesteśmy i opaleni i że wita nas znowu z radością w tych murach, które powinniśmy cenić i szanować.
Tylko że każdego lata nadchodzący kres czuło się we wszystkim - w kłębiastych chmurach, które jak skrzydła aniołów przesuwały się nad
wpadliśmy na to wcześniej?<br>A ja zapytałem Elkę, z jakiej okazji ten piknik. Nie mówiła, że myśli o czymś takim.<br>- Ale z was kapuściane głąby! - śmiała się ukazując wiewiórcze zęby. - Przecież to pożegnanie wakacji!<br>Wszystkim zrobiło się smutno. Rzeczywiście, pojutrze mieliśmy stać w sali gimnastycznej w białych koszulach i ciemnych spodenkach i słuchać przemówienia dyrektora, że kończy się już niedługo lato, że wypoczęci jesteśmy i opaleni i że wita nas znowu z radością w tych murach, które powinniśmy cenić i szanować.<br>Tylko że każdego lata nadchodzący kres czuło się we wszystkim - w kłębiastych chmurach, które jak skrzydła aniołów przesuwały się nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego