Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
przez telefon sprawozdanie komisarzowi R., ten nie krył zdumienia, że zatrzymanie Sławomira T. odbyło się tak szybko i bez najmniejszych kłopotów.
Informacja, że szare Audi kupiono na zlecenie i za pieniądze Damiana B. była dla sprawy decydująca, ponieważ wskazywała na bezpośredniego inspiratora bandyckiego rabunku, a może nawet jego uczestnika. Komisarz spojrzał na zegarek: dochodziła siedemnasta i tego lipcowego dnia słońce stało wysoko, zapowiadając ciepły i przyjemny wieczór.
Jak to ujął później w drobiazgowym raporcie dla prokuratora: "Nie minęło jeszcze osiem godzin od dokonania napadu i rabunku, a policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego i ustalić nazwisko drugiego, prawdopodobnie inicjatora przestępstwa".
Ale
przez telefon sprawozdanie komisarzowi R., ten nie krył zdumienia, że zatrzymanie Sławomira T. odbyło się tak szybko i bez najmniejszych kłopotów.<br>Informacja, że szare Audi kupiono na zlecenie i za pieniądze Damiana B. była dla sprawy decydująca, ponieważ wskazywała na bezpośredniego inspiratora bandyckiego rabunku, a może nawet jego uczestnika. Komisarz spojrzał na zegarek: dochodziła siedemnasta i tego lipcowego dnia słońce stało wysoko, zapowiadając ciepły i przyjemny wieczór.<br>Jak to ujął później w drobiazgowym raporcie dla prokuratora: &lt;q&gt;"Nie minęło jeszcze osiem godzin od dokonania napadu i rabunku, a policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego i ustalić nazwisko drugiego, prawdopodobnie inicjatora przestępstwa"&lt;/&gt;.<br>Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego