Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
użyła broni... To władza strzela do robotników..." Zdaje się, że nie będziemy musieli pisać nowych pieśni. W starych wystarczy poprawić topografię.
Jerzy Świetlik



Handlujący tego nie jedzą

Piszę trochę z troski i trochę za namową sąsiada. A chodzi o byłe targowisko pod Gubałówką. Jak wiadomo, plac, na którym handlowano, został sprzedany jako parking. I tak powinno być, ale nie jest. Ktoś wpadł na szatański pomysł, żeby między parkowanymi samochodami zbudować stoły i dalej tam sprzedawać między innymi warzywa i owoce, a naprawdę trudno byłoby znaleźć gorsze miejsce na sprzedaż nowalijek.
Skoro przedtem samochody dymiły, chlapały błotem tylko z góry, to teraz
użyła broni... To władza strzela do robotników..." Zdaje się, że nie będziemy musieli pisać nowych pieśni. W starych wystarczy poprawić topografię.<br>&lt;au&gt;Jerzy Świetlik&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Handlujący tego nie jedzą&lt;/tit&gt;<br><br>Piszę trochę z troski i trochę za namową sąsiada. A chodzi o byłe targowisko pod Gubałówką. Jak wiadomo, plac, na którym handlowano, został sprzedany jako parking. I tak powinno być, ale nie jest. Ktoś wpadł na szatański pomysł, żeby między parkowanymi samochodami zbudować stoły i dalej tam sprzedawać między innymi warzywa i owoce, a naprawdę trudno byłoby znaleźć gorsze miejsce na sprzedaż nowalijek.<br>Skoro przedtem samochody dymiły, chlapały błotem tylko z góry, to teraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego