Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
dwa bilety na koncert Kultu? Uff, trudno będzie przebić się przez grubą warstwę lodu, która pokrywa wasze uczucia.

Uderz w stół

Nie ciągnij w nieskończoność dyskusji, która prowadzi donikąd, tylko dlatego, że jesteś dzisiaj skonana i w fatalnym humorze. Niech to, że po ośmiu godzinach pracy spędziłaś dwie następne w środkach transportu miejskiego, będzie pretekstem, aby uniknąć kłótni i sprawić, żeby w domu zapanowała choć namiastka spokoju. Jeżeli on nadal będzie próbował cię denerwować, po prostu ignoruj zaczepki. Uspokój się i zbierz siły na prawdziwą batalię, bo skoro rzucone na środek pokoju skarpetki albo piętnaście minut spóźnienia twojego mężczyzny doprowadzają cię do
dwa bilety na koncert Kultu? Uff, trudno będzie przebić się przez grubą warstwę lodu, która pokrywa wasze uczucia. <br><br>&lt;tit&gt;Uderz w stół&lt;/&gt;<br><br>Nie ciągnij w nieskończoność dyskusji, która prowadzi donikąd, tylko dlatego, że jesteś dzisiaj skonana i w fatalnym humorze. Niech to, że po ośmiu godzinach pracy spędziłaś dwie następne w środkach transportu miejskiego, będzie pretekstem, aby uniknąć kłótni i sprawić, żeby w domu zapanowała choć namiastka spokoju. Jeżeli on nadal będzie próbował cię denerwować, po prostu ignoruj zaczepki. Uspokój się i zbierz siły na prawdziwą batalię, bo skoro rzucone na środek pokoju skarpetki albo piętnaście minut spóźnienia twojego mężczyzny doprowadzają cię do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego