na przykład jest hermafrodytą na szczęście dla niego, bowiem krainę, w której się znalazł, zamieszkują hermafrodyci, którzy istoty obdarzone jedną tylko płcią uważają za monstra i zabijają. Ale taka pikanteria jest tylko dodatkiem. Naprawdę chodzi o przeniesienie się do jakiejś urojonej krainy i krytyczne rozpatrzenie religijnego, politycznego i społecznego ustroju starego kontynentu; o pokazanie, że chrześcijaństwo w ogóle, a katolicyzm w szczególności, są czymś niedorzecznym i barbarzyńskim; że rządy w ogólności, a w szczególności monarchia są niesprawiedliwe i odrażające (...). W odpowiednim momencie pojawią się mądrzy starcy, by swoimi świeckimi kazaniami zastąpić kapłanów Kościoła. Sławią oni nie znające zepsucie republiki, tolerancyjne oligarchie, pokój